Unik- Chelsea Cain
Autor: Chelsea
Cain
Wydawnictwo: Czwarta
strona
Gatunek: Kryminał
Ilość
stron: 352
O
czym to jest?:
Kick
jako sześciolatka została porwana i całkowicie odłączona od domu
rodzinnego na kilka lat. Przez ten czas, przeszła prawdziwy koszmar,
który pamięta po dzisiejszy dzień. Odnalezienie jej było szokiem
dla wielu. Nikt bowiem nie sądził,że po tak długim czasie będzie
nadal żywa. I mimo wielu późniejszych wizyt u psychologa,
dziewczyna nie umie poradzić sobie z traumą. W końcu odnajduje
ukojenie w sztukach walki i sporcie. Obiecuje sobie iż już nigdy
nie stanie się ofiarą. A wkrótce, w mieście zaczynają ginąć
dzieci, a na jej drodze staje Bishop. Oboje ruszają na poszukiwania
poszkodowanych. Kicka nie zdaje sobie jeszcze sprawy, ajk bardzo jest
to powiązane z jej przeszłością.
Moje
refleksje :
Książka już na
starcie zachwyciła mnie swoją okładką. Czyż nie jest
hipnotyzująca? I w dodatku ten piękny odcień zieleni. Idealne
połączenie, nic bym w niej nie zmieniała. Ale najważniejsza jest
chyba treść. A ta jest równie dobra, jak można by się
spodziewać.
Autorka wprowadza
nas w świat Kick i jej poruszającą historię, dawkując nam
informacje na temat przeszłości dziewczyny. Gdyby wszystko zostało
powiedziane od razu, zniknęłaby cała otoczka tajemnicy, jaka wiąże
się z czytaniem tej historii. A tak, praktycznie cały czas
odkrywałam coś nowego na temat Kick. Co więcej, przybywało faktów
na temat zaginionych dzieci. Cała podróż Kick i Bishopa, była
usiana wieloma przeszkodami i sporami między dwojgiem bohaterów.
Poza tym wiele razy czytając książkę, łapałam się na tym, iż
nie potrafię przewidzieć co będzie dalej. I choć tematyka książki
jest dość popularna, gdyż przewijała się już w wielu książkach
a w jeszcze większej ilości filmów. Jednak mimo tego, czytało
się to bardzo przyjemnie, choć bez dreszczyku emocji
Kick, to dość
specyficzna postać. Część jej zachowań była dla mnie
nieodgadniona i niezrozumiała, ale zawsze mogłam zwalić to na jej
traumę z dzieciństwa. Co więcej, to imię idealnie pasuje do jej
osobowości. Dziewczyna jest waleczną i odważną osobą, która nie
pozwoli, aby coś zakłóciło jej plany. Śmiało dąży co
postawionych sobie celów. I mimo iż nie zawsze pochwalałam jej
zachowania, to w gruncie rzeczy polubiłam ją.
Książka jest
ciekawą powieścią, która potrafi zainteresować swoją fabułą.
Postaci, choć dość schematyczne to przykuwają uwagę. W zasadzie
książka nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale czytając ją,
spędzamy miłe chwile, a to w czytaniu najważniejsze.
Na jakiś leniwy wieczór, czemu nie. Czasami takie książki są potrzebne.
OdpowiedzUsuńMasz racje, okładka jest hipnotyzująca :) A ja, jako pogromca pięknych okładek, będę musiała na nią za niedługo zapolować. Lubię podczas czytania książki odkrywać każdy rąbek tajemnicy w jakichś odstępach czasowych, a nie dostać wszystko od razu podane na tacy. I choć rzadko sięgam po ten gatunek, na tą książkę się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje
Okładka bardzo ładna jednak to nie wszystko co musi posiadać dobra powieść. Raczej nie jestem zainteresowana dziełem Chelsea Cain więc prawdopodobnie nie sięgnę, ale tak na leniwy wieczór jak powiedziała koleżanka powyżej będzie w sam raz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
In my different World
I tutaj znów jakoś książka do mnie nie przemawia i nie sprawi, bym musiała zrobić wiele, by ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/