Reguła myśłi- James Dashner
Autor: James
Dashner
Seria: Doktryna śmierci tom 2
Wydawnictwo: Albatros
Gatunek: Science-fiction
Ilość
stron: 384
O
czym to jest?:
Michael ma totalny mętlik w głowie. Niedawno dowiedział się że nie jest prawdziwym człowiekiem, ale sztucznym tworem. Na dodatek jest już przekonany, że może ufać jedynie sobie oraz Sarze i Brysonowi. Michael budzi się w obcym mieszkaniu, w obcej skórze, i nie wie co dokładnie się wokół niego dzieje. Nigdzie nie jest już bezpieczny. A Kaine, sukcesywnie podąża do spełnienia Doktryny Śmiertelności.
Moje
refleksje :
Pierwszy tom
niesamowicie miło mnie zaskoczył. Co prawda już miałam styczność
z twórczością Pana Dashnera, ale miałam pewne obawy czy jego nowa
seria przypadnie do gustu. Moje obawy okazały się jednak
niepotrzebne, a do drugiego tomu podeszłam z wielkim zapałem.
Fabuła
początkowo bardzo mnie wciągnęła. Pewna tajemniczość i
niepewność jaka pojawiła się już we wstępie zapowiadała bardzo
dobry start. I faktycznie tak było. Z wielkim zaciekawieniem
poznawałam to, co działo się wokół Michael'a. Jednak po pewnym
czasie to już nudziło. Ale za chwilę znowu wydarzało się coś
nowego i niespodziewanego co przykuwało moją uwagę. I tak
praktycznie przez cały czas. Taka huśtawka, troszkę mi
przeszkadzała, gdyż tak naprawdę miałam bardzo mylne wrażenia co
do tego, czy ta książka mi się podoba. Podobało mi się jednak,
wprowadzenie nowych wątków i wielka dynamika zdarzeń. To, co
wywarło na mnie wielkie wrażenie, to to że książka jest bardzo
nieprzewidywalna. W zasadzie ciężko było mi przewidzieć co będzie
dalej, gdyż często pojawiało się coś nowego.
Główny bohater,
nie jest moim ulubieńcem. Nie jest zły, ale nie wywiera na mnie
jakichś specjalnie wielkich emocji. Nie zachęca do swojej osoby,
ale też nie odpycha. Jest bardzo neutralną postacią. Pozostałe
osoby przedstawione w książce, wywierały na mnie już więcej
emocji. W szczególności Kaine i Sara. To chyba moi ulubieńcy,
jeśli chodzi o „Regułę myśli”.
Czy przeczytam
kolejny tom Doktryny śmiertelności? Jak tylko się ukaże! Mimo, że
jest odrobinę gorsza od pierwszego tomu, to jestem, w gruncie rzeczy
zadowolona z czasu z nią spędzonego. Poza tym było tu sporo akcji
i bardzo nieprzewidywalnych momentów.
Ocena: 8/10
Seria „Doktryna śmiertelności”
1. W sieci umysłów
2. Reguła myśli
2. Reguła myśli
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Albatros
Nie wiem czy kontynuować tą serię. Pierwszy tom był średni - tylko zakończenie go ratowało i właśnie przez te wszystkie wydarzenia, które miały miejsce pod koniec książki powodują, że mam ochotę sięgnąć po "Regułę myśli". Mam ją w pobliskiej bibliotece i może kiedyś wypożyczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
houseofreaders.blogspot.com