Posłaniec strachu- Michael Grant


Tytuł: Posłaniec strachu
Autor: Michael Grant
Wydawnictwo: Jaguar
Gatunek: Fantasy, Young Adult, Thriller
Ilość stron: 448
O czym to jest?:
Mara nagle pojawia się w alternatywnej wersji świata rzeczywistego. Towarzyszy jej przystojny Posłaniec i stara się wprowadzić dziewczynę w to co będzie od teraz jej codziennością. A co ją czeka? Będzie pełnić bardzo dziwne zadanie Posłańca Strachu. Czym zajmuje się taka osoba? Tego jeszcze nie wie, ale nie może od tego uciec. Początkowo uczestniczy w bardzo dziwnych zdarzeniach, podróżuje w czasie i obserwuje oraz ocenia ludzkie życie. Nie spodziewa się jednak, iż już wkrótce, dowie się o czymś co całkowicie zmieni jej zdanie o samej sobie.
Moje refleksje: 
Michael Grant to autor dobrze już mi znany z serii "GONE Zniknęli", która początkowo bardzo mi się podobała, ale im dalej w nią brnęłam, tym bardziej męczyłam się historią bohaterów. Pozostawił on po sobie jednak dość pozytywne wspomnienia. Zatem zabierając się za "Posłańca strachu", liczyłam na dobrą książkę. Czy moje oczekiwania zostały spełnione? Przekonajmy się!

Fabuła od samego początku była zagadkowa. Nie do końca wiedziałam o co w tym wszystkim chodzi, kim jest Posłaniec Strachu i dlaczego Mara została przeniesiona do alternatywnej rzeczywistości. Na szczęście nie byłam jedyną osobą, która nie wie tych rzeczy. Mara, pojawiając się znienacka w towarzystwie Posłańca, nie wiedząc nic oprócz swego imienia. Dlatego mogłam razem z nią poznawać zasady nowego otoczenia. A było ono niezwykłe. Dlaczego? Dziewczyna razem z posłańcem odwiedzała, osoby, które popełniły błąd, szkodząc życiu innego człowieka i dają mu dość srogą nauczkę. Motyw ten, częściowo zaczerpnięty z "Opowieści wigilijnej", bardzo mi się podobał, gdyż autor, posłużył się tylko głównym schematem, znacznie zmieniając szczegóły, zakończenie, a przede wszystkim okoliczności sytuacji. Co prawda, sam styl autora nie by ł znacząco łatwy i prosty, więc do pewnych rzeczy musiałam wracać by nic mi nie umknęło, ale oprócz tego faktu książkę czytało się dość dobrze. Przeszkadzało mi jednak to że, po jakiejś 200 stronie wszystko się powtarza. Oczywiście występowali nowi bohaterowie i nowe okoliczności, ale całość oparta była na jednym motywie i to trochę mnie nużyło. Na szczęście później pojawił się bardzo mały wątek miłosny, który troszkę przyspieszył i zagęścił całą akcję.

Nie mogę poprzestać na samej akcji prawda? Ważni są również bohaterowie. A tu taj mamy ich ogromne zróżnicowanie. Zwłaszcza jeśli chodzi o tych drugoplanowych. Różne klasy społeczne, przekonania, a przede wszystkim charaktery. Nie można się nudzić. Mając jednak na myśli główną bohaterkę- Marę, mam nieco mieszane uczucia. Początkowo wydawała mi się bardzo nijaka. ślepo podążała za Posłańcem, wykonując jego polecenia. Wydawać ,mogłoby się, że to przez szok spowodowany nagłą zmianą otoczenia, ale trwało to zbyt długo. Po pewnych wydarzeniach zaczęła się ona "wyrabiać" i kształtować swój charakter, a samo zakończenie pokazało jej prawdziwe oblicze.

Niezwykle intrygującym bohaterem jest sam Posłaniec. Chłopak nie zawsze odpowiada na zadawane pytania, skrywa wiele tajemnic i jest bardzo mrocznym i niestandardowym osobnikiem. Sceny z nim związane zawsze miały w sobie tę nutkę niepewności i zaskoczenia, ze względu na jego zachowanie i słowa które wypowiadał. Idealnie dawkował wiedzę Marze, dotyczącą jej samej o raz jej zadań.

"Posłaniec strachu" wypadł w moich oczach bardzo pozytywnie. Mimo kilku wad, które już opisałam, czytało się go naprawdę przyjemnie i szybko. Mimo tego, ze kilka ostatnich dni miałam bardzo zabiegane, nawet pół godzinne czytanie znacznie posuwało całą akcję do przodu.
Ocena: 7/10 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję sklepowi empik.com

Komentarze

  1. Hu hu, całkiem ciekawa fabuła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi seria "Gone" bardzo się podobała od początku do końca. W momencie wydania "Posłańca strachu" strasznie się napaliłam na tę książkę, ale teraz mi minęło. Zapewne kiedyś ją przeczytam, ale raczej nie w najbliższym czasie.
    Pozdrawiam :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ta książka już od jakiegoś czasu :D Może w końcu się w nią zaopatrzę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Liczę na szczere komentarze :)