Sekret w ich oczach
Tytuł: Sekret w ich oczach
Reżyser: Ray Billy
Producent: Kino Świat
Gatunek: Thriller
Czas trwania: 107 min
Rok produkcji: 2016
O czym to jest?:
Córka Jess- amerykańskiej policjantki zostaje zamordowana. Kobieta w trakcie godzin pracy dociera na miejsce zdarzenie i rozpoznaje swoje dziecko. Automatycznie zostaje odsunięta od sprawy. Wciąż jednak pracuje przy tym jej przyjaciel Ray. Jednak z braku konkretnych dowodów podejrzany wychodzi na wolność. Wkrótce śledztwo zostaje zamknięte. Po latach Ray, jako emerytowany policjant wraca do dręczącej go sprawy i stara się rozwikłać sprawę. Nie spodziewa się jednak, że to co odkryje całkowicie zmieni jego podejście do pewnych osób.
Moje refleksje:
Już dawno nie widziałam tak dobrego filmu! W zasadzie nie spodziewałam się tego co mnie tu spotkało. Film okazał się naprawdę dobra produkcją i warto poświęcić mu czas by obejrzeć go nawet kilka razy.
Historia początkowo wydaje się lekko nudnawa. Bo faktycznie, było morderstwo, były jego skutki, szukanie sprawcy. Ale nie było w tym nic co nadawałoby tej fabule oryginalności. Tylko na początku. Później pojawiały się coraz to nowe wątki, a całość się spinało w spójną całość. Było wiele momentów które mnie zmyliły czy zszokowały, a samo zakończenie było już całkowicie piorunujące. Tego się całkowicie nie spodziewałam! Ale wracając do samej fabuły, była ona wyjątkowo dobrze wyważona. Idealnie budowano tu napięcie i w każdym momencie była pewna rzecz, która wymagała wyjaśnienia, a co najważniejsze to wyjaśnienie bardzo mnie interesowało. Poza tym wielokrotnie przy oglądaniu siedziałam wpatrzona w ekran, pomimo iż byłam zajęta robieniem porządków.
Nie umiem ubrać w słowa tego jak bardzo polubiłam ten film. Jest nie tylko zaskakujący, ale i wciągający. Oglądając przeżyłam prawdziwą przygodę, która z pewnością pozostanie ze mną na długo.
Nie sposób tu nie wspomnieć o fenomenalnej Julii Roberts w roli Jess. Aktorka brawurowo przedstawiła matkę cierpiąca po utracie córki. To jak czas zmienił kobietę i jak uwidoczniły się modyfikacje jej celów było bardzo widoczne. Poza tym emocje jakie targały kobietą, nie tylko te ekspresyjne, były iście naturalne i pełne bólu.
Plakat promujący film, nie jest co prawda dziełem sztuki, ale nie jest zły. Nie wprowadza wiele,nie zdradza fabuły i nie myli co do treści filmu. Nie jest jednak niczym spektakularnym. Ot tytuł, aktorzy i miasto w tle. Bez rewelacji.
Film niewątpliwie wpasowuje się w moją listę ulubionych i z pewnością zobaczę go jeszcze nieraz. Świetna gra aktorska, liczne zwroty akcji i wartka fabuła. To główne czynniki składające się w tym wypada sukces produkcji.
Za możliwość obejrzenia serdecznie dziękuję sklepowi empik.com
Uuu... zrobiłam mi smaka na ten film :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten film na oku, już jak zobaczyłam jego zapowiedź. Teraz obejrzę go szybciej niż myślałam :)
OdpowiedzUsuń