Ponad wszystko- Nicola Yoon
Tytuł: Ponad wszystko
Autor: Nicola Yoon
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Gatunek: Młodzieżowa, Romans, Dramat
Ilość stron: 328
O czym to jest?:
Madleine od siedemnastu at jest uwięziona w domu. Dlaczego? Jest uczulona dosłownie na wszystko. Jej dom jest możliwie najbardziej sterylnym miejscem. Widzieć się z nią może tylko matka i jej pielęgniarka. Dziewczyna uczy się przez internet, praktycznie nie ma znajomych i nie wie jak pachnie prawdziwe, naturalne powietrze. Nie przeszkadza jej to jednak, bo tak wygląda jej życie od samego początku. Do czasu... W okolicy wprowadza się nowa rodzina. A wśród nich jest Olly- przystojny rówieśnik Madleine. Oboje są sobą zainteresowani już od pierwszego spojrzenia. Jest tylko jeden problem. Nie mają szans by się spotkać.
Moje refleksje:
Kojarzycie film "Balonowy chłopak"? W pierwszej chwili zapoznawania się z tą książką to właśnie o nim pomyślałam. Tam też był chłopak, który nie mógł mieć styczności z żadnymi bakteriami, a wszystko wokół niego musi być stuprocentowo sterylne. Czy wystarczy podobieństw?
W zasadzie nie przeszkadzało mi to, iż owy film i książka były do siebie podobne samą zarysowaną fabułą. Film oglądałam jakichś dobrych 8 lat temu, a może nawet i dawniej, ale dość dobrze go pamiętam. Był bardziej nastawiony na rozśmieszenie widza, z kolei książka to raczej typowa młodzieżówka. No może nie do końca typowa. Bo z taką fabułą się jeszcze nie spotkałam. I pod tym względem książką jest oryginalna. I w zasadzie dzięki temu książka stała się tak niesamowita, ponieważ samo rozwinięcie tego wątku miało spory potencjał co autorka sprytnie wykorzystała.
Już od samego początku książka była ciekawa i bardzo dobrze się ją czytało. Poznawanie historii Madeline było przyjemne i łatwe. Później książka również nie traciła na wartości. Kiedy pojawił się Olly życie dziewczyny całkowicie się zmieniło. Początkowo były to lekkie zmiany, ale jak wiadomo im dalej w las tym więcej drzew. Nie chcąc nic wam zdradzać z tego co dalej dzieje się w książce, powiem jedynie, iż dalsze czytanie nie zawodzi. Mimo iż niektóre sytuacje są przewidywalne, to tutaj aż tak to nie razi. Czyta się to nie tylko szybko ale i przyjemnie.
Historia sama w sobie jest po prostu cudowna. Nie tylko przez jej okoliczności ale i bohaterów i ich zachowania. Nie raz uśmiechałam się czytając o pewnych wydarzeniach, czy też dziwiłam się zaistniałym sytuacjom. Raz nawet uroniłam łzę. A samo zakończenie na pewno pozostanie w mojej głowie na długo.
Głowni bohaterowie w zasadzie nie byli nad wyraz wyjątkowi osobami. Madeline potrafi być stanowcza, Olly jest waleczny. Nie są jednak nijacy. Ich zachowania i decyzje znacząco wpływają na fabułę, a ich charaktery nie są bynajmniej denerwujące. Co więcej dopełniają całości .
Bardzo ciekawa jest też strona graficzna książki. Dlaczego? Sama treść urozmaicona jest w kartki z zeszytu Madeline, jej notki, rysunki czy rozmowy z komunikatora internetowego. Przedstawiono to w bardzo przystępny i miły dla oka sposób. Dzięki temu też czytało się szybko a przedstawione treść zyskiwały autentyczności.
Ksiązka zdecydowanie mi się podobała! Uważam że to jedna z lepszych jakie czytałam w tym roku. Zaskakuje, szokuje i wzrusza. Historia pozostaje na długo w pamięci i jest ponadczasowa. Na pewno kiedyś wrócę do niej po latach i postaram się zapoznać z resztą twórczości tej autorki.
Ocena: 10/10
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję grupie wydawniczej Publicat
Wow, ale zachwalasz! Z chęcią przeczytam i ja :)
OdpowiedzUsuńgabRysiek recenzuje
Przyznam, że bałam się, że będzie jednak dość zwyczajna, dlatego wstrzymałam się z jej zakupem, ale widzę, że warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńhttp://k-siazkowyswiat.blogspot.com/
Właśnie kilka dni temu skończyłam czytać tę książkę. Bardzo mi się podobała, ale jak dla mnie zakończenie było za bardzo przewidywalne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
W wolnej chwili zapraszam do mnie
zapoczytalna.blogspot.com
Nie kojarzę tego filmu, jednak całkowicie zachęciłaś mnie do książki!
OdpowiedzUsuńKONKURS - zapraszam
Zgadzam się, że historia jest świetna, ale mi w tej książce czegoś brakowało. Według mnie była ona za krótka i przez to wszystkie wątki były zbyt biedne, dobrze mi się ją czytało, ale nic więcej, ale bardzo się cieszę, że Tobie się spodobała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Cały czas na liście do przeczytania :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie, Ola z pomiedzy-ksiazkami.blogspot.com