Coraz koszmarniejsza dwójka -Jory John, Mac Barnett
Tytuł: Coraz koszmarniejsza dwójka
Autor: Jory John, Mac Barnett
Seria: Koszmarna dwójka tom 2
Wydawnictwo: Egmont
Gatunek: Dziecięca, Humor
Ilość stron: 220
O czym to jest?:
Miles i Niles już jako duet zwany "Koszmarną dwójką" mają na swoim koncie już wiele kawałów. Ich pomysły rosną w siłę, a razem są w stanie wytworzyć naprawdę skomplikowane dowcipy. Chłopcy nie spoczywają na lurach. Nie chcą by ich kolejne posunięcia były banalne czy przewidywalne. Pragną cały czas się rozwijać. Umożliwia im to dyrektor szkoły, który jest osobą, która bardzo łatwo oszukać i przechytrzyć. Niestety niespodziewanie następuje zmiana dyrektora. Jego miejsce przypada teraz bardzo stanowczemu mężczyźnie, którego już nie tak łatwo okłamać.
Moje refleksje:
Długo czekałam aż wydawnictwo wyda drugą część o przygodach Milesa i Nilesa. Głownie dlatego, że bardzo podobała mi się pierwsza książka o tych chłopakach. Byłam też bardzo ciekawa cóż tym razem ich spotka i jakie będą ich następne pomysły. Poza tym sama treść obu książek bardzo przypomina mi "Koszmarnego Karolka" czy "Mikołajka" czyli historie, które ogromnie podobały mi się kiedy byłam kilka lat młodsza.
Czy ja muszę wspominać że sama fabuła bardzo mi się podobała? Była lekka i przyjemna a dodatkowo bardzo łatwa do przyswojenia. Myślę że dużo młodsi czytelnicy są w stanie czerpać pełnię rozrywki z historii Milesa i Nilesa. Ja będąc już nieco starsza, bardzo dobrze bawiłam się czytając "Coraz koszmarniejszą dwójkę". Było to dla mnie idealnym sposobem na rozluźnienie się po czytaniu fantastyki oraz miłe spędzenie czasu.
Autorzy dobrze kontynuowali historię którą przedstawili w pierwszej części. Była ona nie tylko równie lekka i przyjemna ale i zabawna. Ważne było to, iż schematy się nie powtarzały i bohaterowie cały czas potrafili zaskoczyć swoimi pomysłami. Wiadomo że całość była dostosowana pod młodszego odbiorcę, ale tak umiejętnie iż jako odrobinę starsza osoba równie świetnie się przy niej bawiłam.
Jak już wspomniałam obie książki przypominają mi 'Koszmarnego Karolka" i "Mikołajka". I wcale nie mam tu na myśli faktu, iż historie są do siebie podobne. Przypominają one siebie samą konwencją. Mamy tu jednego czy dwóch głównych bohaterów, których spotykają przeróżne komiczne sytuacje. Poza tym w obu przypadkach postaci wyciągają wnioski z danych zdarzeń dając tym przykład mniejszym i większym czytelnikom. Nie jest to jednak w zbyt nachalny czy pretensjonalny sposób. Treści są wyważone o odpowiednie.
Podobała mi się tez strona graficzna książki. Wewnątrz umieszczono liczne ilustracje obrazujące zdarzenia z książki. Dopełniały one czasem ową treść i świetnie przedstawiały bohaterów. Widać było iż są zrobione z głową i całkowicie przemyślane.
Chyba jasnym już jest że książka bardzo mi się podobała. Jeśli autorzy napiszą kolejną część i zostanie ona wydana w Polsce, to z wielką chęcią się z nią zapoznam.
Ocena: 10/10
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Egmont
Nie czytam książek przeznaczonych do młodszych czytelników, ale tym razem narobiłaś mi smaka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje