Bezlitosne ostrze pamięci- Laurie Halse Anderson
Tytuł: Bezlitosne ostrze pamięci
Autor: Laurie Halse Anderson
Wydawnictwo: Lucky
Gatunek: Młodzieżowa
Ilość
stron: 336
O czym to jest?:
O czym to jest?:
Hayley Rose wygląda jak przeciętna nastolatka i stara się prowadzić normalne życie, jednak musi stawić czoło problemom, o których nie śniło się jej rówieśnikom. Przez kilka lat podróżowała po stanach z ojcem, weteranem wojennym, który starał się uciec przed demonami przeszłości. Postanowił jednak wrócić do rodzinnego miasta, aby dziewczyna skończyła szkołę. Oboje zmagają się z przeszłością byłego kapitana amerykańskiej armii. Mężczyzna stara się zapomnieć o krwawych doświadczeniach, popadając w różne nałogi, przez co często wpada w szał i traci panowanie nad sobą. Natomiast Hayley stara się chronić ojca przed nim samym. Jak poważnym i zarazem przerażającym problemem jest zespół stresu pourazowego możemy się przekonać dopiero wtedy, gdy staramy się ratować przed samounicestwieniem ukochaną osobę.(lubimyczytac.pl)
Moje refleksje :
Po
rewelacyjnych jak dla mnie „Motylkach”, w ciemno wybrałam do
przeczytania kolejna książkę tej autorki. I albo jestem już za
stara na taką literatur ę, albo ta książka autorce się nie
udała.
Ogólnie
rzecz biorąc, do tej pory nie potrafię sprecyzować, jakiej
problematyki dotyka „Bezlitosne ostrze pamięci”. Tak, dziewczyna
ma problem z ojcem nadużywającym w szkole, nie radzi sobie z
matematyką, a w jej życiu pojawia się ciekawy chłopak. Ale to
chyba za mało. Wyszła z tego bardzo przyzwoita obyczajówka, ale
brakowało mi tu jakiegoś przełomowego momentu. Czytając, cały
czas czekałam aż w życiu Hayley, wydarzy się coś, co mnie
zaskoczy, lub choć odrobinę zaciekawi. I tak czekałam, czekałam i
czekałam. Niestety, moje oczekiwania były bezcelowe. Bo nic takiego
nie miało miejsca.
Bardzo
denerwował mnie ojciec głównej bohaterki. I z tego jestem
zadowolona. Myślę, że autorka chciała uzyskać taki efekt.
Alkoholik, który nie interesuje się własna córką, a jeśli już
to robi to nagminnie i z przesadą. Co więcej, nie umie poradzić
sobie z przeszłością i ciągle stara się żyć w swoim złudnym
świecie iluzji.
Z
kolei Hayley nie porwała mnie swoja osobowością. Nie była zła,
ale jej osobowość okazała się dość nijaka i z pewnością nie
zapadnie mi w pamięci, w przeciwieństwie do jej ojca.
W
gruncie rzeczy książka mi się nie podobała. Zawiodłam się na
tej autorce, gdyż uważałam, iż druga jej książka, spodoba mi
się równie mocno. Mam jednak przeświadczenie, że młodsi
czytelnicy o wiele bardziej polubiliby tę książkę.
Początkowo miałam ochotę przeczytać tę książkę, ale później pojawiły się pierwsze watpliwosci i okazuje się, że moja intuicja dobrze mi podpowiadała, że będzie to raczej nudnawa obyczajówka, która niczego nie zmieni w moim życiu i o której bardzo szybko bym zapomniała. Trochę szkoda, że autorka nie wykorzystała potencjału historii :/
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
W ogóle nie kojarzę autorki ani książki i nie sądzę, żebym wiele straciła ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tej autorki,pierwsze o niej słyszę.ale to raczej nie jest mój typ 😞
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ja tam lubię gdy opinia nie jest pochlebna, oraz gdy ocena jest średnia, mam wtedy większą ochotę przekonać się na własnej skórze :) Pozdrawiam !:-)
OdpowiedzUsuńHej nominowałam cię do zrobienia Liebster Blog Awards, więc jeśli masz ochotę to serdecznie zapraszam!! :) http://wswiecieksiazkow.blogspot.com/2016/03/liebster-blog-awards.html
OdpowiedzUsuń