Tajemnica kucza- Mariane Malone
Seria:
Przygoda w 68 pokojach tom 4
Wydawnictwo: Akapit Press
Gatunek: Fantasy, Młodzieżowa, Dziecięca,
Wydawnictwo: Akapit Press
Gatunek: Fantasy, Młodzieżowa, Dziecięca,
Ilość
stron : 232
O czym to jest?:
O czym to jest?:
Ruthie i Jack myślą, że wiedzą już wszystko o magii 68 pokojów Pani Thorne. Tymczasem czary wymykają się spod kontroli!
Ruthie i Jack znajdują dwa pierścienie, które zdają się istnieć poza czasem i przestrzenią, a portal, który powinien pozostać zamknięty, nagle się otwiera... Nastolatkowie podążają za wskazówkami i przenoszą się do siedemnastowiecznej Anglii, gdzie w posiadłości Bownlow spotykają guwernantkę Rebeccę, skrywającą pewien sekret. Śledztwo zaprowadzi ich do Nowego Jorku, San Francisco, a nawet Chin. Tymczasem odpowiedź może znać osoba, od której wszystko się zaczęło - Narcissa Thorne.
Jest tylko jeden problem – jak odnaleźć ją w czasie?
Ruthie i Jack znajdują dwa pierścienie, które zdają się istnieć poza czasem i przestrzenią, a portal, który powinien pozostać zamknięty, nagle się otwiera... Nastolatkowie podążają za wskazówkami i przenoszą się do siedemnastowiecznej Anglii, gdzie w posiadłości Bownlow spotykają guwernantkę Rebeccę, skrywającą pewien sekret. Śledztwo zaprowadzi ich do Nowego Jorku, San Francisco, a nawet Chin. Tymczasem odpowiedź może znać osoba, od której wszystko się zaczęło - Narcissa Thorne.
Jest tylko jeden problem – jak odnaleźć ją w czasie?
Moje refleksje :
Książka jest
kolejną z serii i na wstępie chciałabym zaznaczyć, iż nie
czytałam poprzednich, zatem nie mogę ich do siebie porównać.
Jednak usze przyznać, że jest tak skonstruowana, że zrozumiałam
główny sens tej powieści. A czytało się ją przede wszystkim
szybko, łatwo i przyjemnie.
Przede wszystkim
sama historia była bardzo ciekawa. Bardzo podobała mi się idea
połączenia współczesności i średniowiecznej Anglii. Jest to z
pewnością miły kontakt z historią, która nie jest w większości
faworyzowanym przedmiotem przez młodzież. Sama jej nie lubię!
Jednak ta książka pozwoliła mi w miły sposób przenieść się w
przeszłe czasy. Były one oddane z dużym realizmem i nie odrzucały
od książki, a to się ceni!
Co do bohaterów,
też nie mam większych zastrzeżeń. Typowi nastolatkowie, z
marzeniami i celami, których spotkała bardzo nietypowa historia. W
tych okolicznościach zachowali oni na szczęście elementy
charakterystyczne dla ich grupy wiekowej. Co prawda nie jestem jakąś
wielka fanką Ruthie i Jacka, ale podobał mi się ich sposób bycia
oraz charaktery.
Co ważne,
książka zawiera w środku barwne ilustracje idealnie wizualizujące
aktualną akcję. Mimo iż sama okładka nie zachwyca, ale te obrazki
już tak! Są przede wszystkim wyjątkowe i nieporównywalne z
żadnymi jakie do tej pory widziałam. Idealnie wpasowują się w
tajemniczy klimat „Tajemnicy klucza” i oddają charakter
powieści.
Co ważne książka
jest przeznaczona dla młodszych czytelników, ale według mnie może
być równie dobrze odebrana przez młodzież. Będzie to świetna
relaksująca lektura, działająca na wyobraźnię i umożliwiająca
powrót do tych niezobowiązujących książek.
Ocena:
7/10
Nie wiem, czy sięgnę po tę powieść. Chyba nie jestem zainteresowaną tą serią.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :)
Chyba na razie nie sięgnę po tę serię, bo mam trochę dużo książek do przeczytania, ale kto wie, może za jakiś czas ;)
OdpowiedzUsuńW tym momencie, moja lista książek do przeczytania nie ma końca, ale myślę, że uda mi się znaleźć na niej trochę miejsca dla tej książeczki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Julka z karmeloweczytadla.blogspot.com