Piękny drań- Christina Lauren


Tytuł: Piękny drań
Autor: Christina Lauren
Seria: Beautiful Bastard tom 1
Wydawnictwo: Zysk i ska
Gatunek: Erotyczna, Romans
Ilość stron: 320
O czym to jest?:
Chole Mills od dziewięciu miesięcy jest na stażu w Ryan Media. Jej szef to surowy mężczyzna, który nie przebiera w słowach. Chole jako jego asystentka ogromnie męczy się, będąc podwładną tak wymagającego osobnika. Okazuje się jednak, iż mężczyzna dostrzega jak atrakcyjna i prowokującą kobieta jest jego pracownica. Nie potrafi oprzeć się jej urokowi, który z każdym dniem staje się dla niego coraz bardziej widoczny. Między dwojgiem tych młodych ludzi zaczyna rodzić się silne uczucie. Czy związek tych dwojga ma rację bytu?
Moje refleksje :
Po wielu pozytywnych recenzjach, jakie słyszałam o tej książce, po prostu musiałam ją przeczytać. Czy opłacało się poświecić jej kilka godzin? Czy spełniła ona moje oczekiwania? Nie wszystkie ale większość. Cóż, nie należy do idealnych, ale książki tego typu, już mają to do siebie. Jeszce nie spotkałabym się z literaturą erotyczną, w której całkowicie wszystko by mi się podobało.

Zatem zaczynając od fabuły, uważam ją za wyjątkową. Relacja, jaka łączy oboje bohaterów jest po prostu niesamowita. Nie chodzi nawet o uczucie. To jaki jest jej charakter, jest dla mnie niespotykane, Wypowiadam się o tym bardzo ogólnikowo, ale nie chcę zdradzać tego, co dzieje się w książce. I choć tego można się dowiedzieć już po kilkudziesięciu stronach, to mimo wszystko nie chcę psuć wam zabawy. Ja przynajmniej byłam w szoku.

Czy książka mnie wciągnęła? Niewątpliwie tak. W zasadzie bardzo szybko po rozpoczęciu książki, mogłam śmiało stwierdzić, jak się ona skończy. W powieściach erotycznych jest to raczej typowe. Co więcej, nie podobało mi się przedstawienie scen łóżkowych. Nie chodzi mi tu wcale o realizm, ale o fakt, iż były do siebie dość podobne. Nie było to „kopiuj” „wklej”, ale powiewało lekką nudą. Na szczęście jest to jedyna wad, jakie zauważyłam. Pozostałe wątki wymyślone przez autorkę, bardzo mnie zaciekawiły i sprawiły, że z chęcią czytałam „Pięknego drania

Co prawda główna bohaterka nie jest moją faworytką, ale nie jest zła. Zwyczajnie wydaje mi się iż jej postać mogłaby być bardziej rozwinięta. Z chęcią dowiedziałabym się czegoś o jej przeszłości. Tak się niestety nie stało. Za to jej szef okazuje się dla mnie w miarę interesującym mężczyzną. Dlaczego? Dość wnikliwie przedstawiono jego przemyślenia i odczucia wewnętrzne, dzięki czemu można było go lepiej poznać.

Seria jak widać zapowiada się dość dobrze. Ciekawi bohaterowie a przede wszystkim dobrze zarysowana fabuła przyciągają do niej. I co więcej? Na prawdę relacja między bohaterami jest wyjątkowa i choćby tylko dla niej warto sięgnąć po tę książkę.

Ocena: 8/10

Seria „Beautiful Bastard”
1.Piękny drań
2.Piękny nieznajomy
3.Piękny gracz

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję księgarni internetowej Taniaksiazka.pl 

Komentarze

  1. Ta fabuła coś mi przypomina ;) Oczywiście przez 'coś' mam tu na myśli kilkanaście innych pozycji o podobnym szkielecie fabularnym. Cóż, może nawet ją przeczytam - tak z czystej ciekawości ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach tę książkę. Zbiera dobre recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że może być fajną lekturą ma długie wieczorki takie jak teraz. Jakby wpadła mi w rączki, to chętnie bym się z nią zapoznała. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie za bardzo mój klimat :D Ale uwielbiam to że można u ciebie znaleźć tyle rodzajów książek. Każdy znajdzie coś dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię za bardzo książek, które są bliskie erotykom, więc ją sobie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Liczę na szczere komentarze :)