Ucieczka w dzicz- Erin Hunter
Tytuł:
Ucieczka w dzicz
Autor: Erin Hunter
Autor: Erin Hunter
Seria:
Wojownicy tom 1
Wydawnictwo: Nowa baśń
Gatunek: Fantasy, Młodzieżowa
Ilość stron: 336
O czym to jest?:
Wydawnictwo: Nowa baśń
Gatunek: Fantasy, Młodzieżowa
Ilość stron: 336
O czym to jest?:
Las zamieszkiwany przez cztery klany
kotów działa według pewnych utartych schematów. Każdy klan ma
swoje określone terytorium, przywódcę i uzdrowiciela. Do takiego
świata wkracza Rdzawy- kot typowo domowy, przyzwyczajony do wygód i
łatwego dostępu do pożywienia. Czy poradzi sobie w świecie
drapieżnych kotów? Czy znajdzie przyjaciela? Jak sprosta wielu
trudnościom stawianym przez los? Kto tak naprawdę jest wiarygodny?
Moje refleksje :
Już na wstępie
polecam! Zaczynając od fabuły, która jest bardzo oryginalna i
wciągająca. Wielkim plusem jest to, że nigdy wcześniej nie
spotkałam się z tego typu historią. W książce dzieje się bardzo
dużo, przez co tempo czytania wzrasta. Co prawda kilka zdarzeń jest
mocno przewidywalnych, jednak autorka urozmaiciła historie o te,
dzięki którym akcja staje się bardziej interesująca. Bohaterowie
noszą przedziwne imiona jak Żółty Kieł czy Krucza Łapa.
Początkowo lekko się one mylą, jednak po kilku rozdziałach
zapamiętujemy najważniejsze postaci. Co prawda nie są one mocno
charakterystyczne i większość z nich jest do siebie podobna. W
wielu momentach dominowały emocje i poszczególne relację między
bohaterami. Nie brakowało również barwnych scen walki, które
zostały przedstawione bardzo wiarygodne. W zasadzie każdy element
tej historii wpływa pozytywnie na całe moje postrzeganie tej
książki. Jak dobrze, że jest to pierwszy tom serii!
Ocena:
9/10
Seria
„Wojownicy”
1.Ucieczka
w dzicz
2. Ogień i lód
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Nowa Baśń
Mimo pozytywnej recenzji nie czuje sie zachęcona tym, ze główni bohaterowie są kotami :)
OdpowiedzUsuńTo już zdecydowanie pozycja nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNowa baśń to jakiś imprint Zysku? ;) Widziałam tę książkę pod ich szyldem stąd pytanie
OdpowiedzUsuńFajna okładka :)
To chyba nie moje klimaty, raczej odpuszczę sobie tą książkę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Haha o rety koty w roli głównej! Nieźle! Myślę, że z czystej ciekawości sięgnę kiedyś i przeczytam, choćby kawałek ;)
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał, że historia o kotach może być taka wciągająca! :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i zakochałam się od pierwszych stron.
http://modnaksiazka.blogspot.com/
Zapraszam do mnie,
zostaw ślad po sobie!