Friendzone- Sandra Nowaczyk


Tytuł:  Friendzone
Autor: Sandra Nowaczyk
Wydawnictwo: Feeria Young
Gatunek: Młodzieżowa, Romans, Young Adult
Ilość stron: 408
O czym to jest?:
Tatum i Griffin przyjaźnili się prawie od kołyski. Byli dla siebie jak brat i siostra. Tak zawsze było i tak już miało pozostać. Jeden taniec na balu maskowym zmienił wszystko. Teraz oboje są pełni sprzecznych emocji. Czy będą chcieli za wszelką cenę pozostać przyjaciółmi? Przecież to ona zawsze miała być najważniejsza. Kiedyś sobie to obiecali. I do tego oboje mają partnerów. A co, jeśli tylko jedno z nich będzie chciało… no właśnie, czego? Gdy do głosu dochodzą uczucia, czasami wszystko zdaje się rozpadać… i kiedy nie masz na kim się oprzeć, czujesz, że spadasz i że już nigdy się nie podniesiesz. (wydawnictwofeeria.pl) 

Moje refleksje: 
Zacząć muszę od tego, że dostałam od tej historii znacznie więcej, niż się spodziewałam. Dlaczego? Bo już sam tytuł nawiązuje do bardzo oklepanego motywu. Jednak, w momencie czytania, okazało się to o czym przekonujemy się w przypadku tych dobrych książek- są autorzy, którzy potrafią stworzyć historię, która zaciekawi pomimo powszechnie znanej tematyki. Co więcej, napisała to młodziutka polska debiutantka!

Tak, fabuła tutaj jest niewątpliwie wciągająca. Zaczynając książkę nie miałam w zasadzie świadomości, że w jej środku kryć może się coś tak wspaniałego. Co ma tutaj na myśli? Otóż, na starcie wszystko jest jasno i dobrze wytłumaczone. Poznajemy głównych bohaterów, ich partnerów, rodziny, historie, ambicje i plany. I dopiero potem całość się rozkręca. Nie zrażajcie się jednak. Owy wstęp jest tak sprytnie wpleciony w początek akcji, że nie odczuwa się tego jak typowego przedstawienia postaci, ale jako wprowadzenie do książki.

Kiedy wszystko już na dobre się zaczęło, akcja ruszyła z kopyta, nie mogłam oderwać się od książki, gdyż ciągle coś się działo. Co chwilę pojawiał się nowy problem, a bohaterowie koniecznie musieli sobie z nim poradzić. Nie bójcie się jednak, że zostaniecie przytłoczeni ogromną ilością zdarzeń. Wszystko było idealnie wyważone, miarkowanie rozłożone w czasie. Dzięki temu, całość czytało się płynnie i sprawnie.

I tym, co mnie tu dziwi, jest fakt, iż napisała to po pierwsze- debiutantka, po drugie- 17-latka. Tak młoda osóbka, potrafiła stworzyć coś tak wspaniałego. Szczerze mówiąc, dopiero po przeczytaniu, kiedy zamknęłam książkę, spojrzałam na  książkę i zdałam sobie sprawę, kto jest autorem. I byłam w wielkim szoku, a tym samym pełna podziwu. Już teraz wiem, że ta dziewczyna ma wielkie szansę na literacka karierę.

A co z bohaterami? Często w książkach polskich autorów przeszkadza mi fakt, iż postaci mają zagraniczne imiona a całość osadzona jest w polskich realiach. Natomiast tutaj, zarówno imiona jak i realia są związane ze Stanami Zjednoczonymi. A sam styl i sposób napisania powieści, pasował do tego. Z kolei Tatum i Griffin to postaci bardzo charakterystyczne i osobliwe. Ona to dziewczyna zagubiona w swoich uczuciach, nie do końca pewna uczuć i często przez to popełniająca błędy. Z kolei jej przyjaciel to typowy "ślepy" chłopak, nie zauważający prostych sygnałów i znaków. Ich przyjaźń jest tak wyjątkowa, że niejeden, mógłby im pozazdrościć takich chwil.

Jednym słowem, książka warta  uwagi. Może nie dla wszystkich. Z pewnością dla wszystkich fanów młodzieżówek. Nie tylko wciąga ale i trzyma w napięciu. Daje szanse na kolejne powieści autorki, a także pozostaje głęboko w pamięci. Jedynym jej mankamentem jest design okładki. Ale to przemilczę.

Ocena: 10/10

Komentarze

  1. W takim razie mam nadzieję, że kiedyś i moja książka 365 dni. Zobaczymy się znów wpadnie w twoje ręce. Natomiast o tej książce słyszałam same złe opinie. ;/ ale jeszcze nie czytałam, więc nie oceniam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś czytam już drugą pozytywną opinię na temat tej książki... :) Faktycznie wiek autorki szokujący, ale wielu znanych twórców wcześnie zaczynało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam już tę książkę na półce i na pewno przeczytam. Słyszałam bardzo dużo dobrego na jej temat, no i lubię takie klimaty :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Liczę na szczere komentarze :)