19 razy Katherine- John Green
Tytuł: 19
razy Katherine
Autor: John Green
Wydawnictwo: Bukowy Las
Gatunek: Romans, Obyczajowa
Ilość stron: 303
O czym to jest?:
Autor: John Green
Wydawnictwo: Bukowy Las
Gatunek: Romans, Obyczajowa
Ilość stron: 303
O czym to jest?:
Colin jest niewątpliwie geniuszem.
Zna kilkanaście języków, potrafi szybko tworzyć anagramy,
uwielbia czytać. Wszystkie dziewczyny z jakimi się do tej pory
spotykał nosiły imię Katherine. Było ich dziewiętnaście.
Ostatnia z nich rzuciła go dość niedawno. Razem ze swoim
przyjacielem Hassanem chłopak rusza w podroż po USA. Poznaje tam
Lindsay i jej matkę, która zatrudnia chłopców do przeprowadzania
wywiadów. Colin w czasie podróży stara się ułożyć wzór
pozwalający określić długość trwania związku i to kto kogo
rzuci. Czy mu się uda?
Moje refleksje :
Książka wciąga
ale nie tak jak bym chciała. Spotkałam się z opinią, iż jest to
najgorsza książka Greena. Uważam inaczej. Dla mnie jest ona na
równi z „Szukając Alaski”. Bohaterowie są różnorodni. Mamy
geniusza, muzułmanina czy niewiernych przyjaciół. Akcja jest
trochę rozmyta i pozostawiła mi lekki niedosyt. Za to rozbawiały
mnie przypisy stworzone do poszczególnych faktów. Znajdowały się
też tam wykresy przedstawiające postępy Colina w poszukiwaniu
wzoru idealnego. Bieg zdarzeń jest według mnie zbyt monotonny i
przewidywalny. Całość jednak stanowi idealny sposób na
zrelaksowanie się.
Ocena:
6/10
Naprawdę aż się sama sobie dziwię, że nie czytałam nic Greena. Muszę naprawdę sięgnąć po tego autora, bo na blogach go pełno. :)
OdpowiedzUsuńTeż jeszcze nic nie czytałam jego autorstwa :)
UsuńWszystkie blogi są nim zasypane! Muszę przeczytać jego jakąś książkę.
UsuńOstatnio miałam ochotę kupić "19 razy Katherine" ,ale pokierowana wieloma złymi recenzjami zrezygnowałam z zakupu.Jednak,chyba będę musiała powrócić do tej pozycji i ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńhttp://karmeloweczytadla.blogspot.com/
Jak dotąd przeczytałam tylko jedną książkę tego autora. Była dobra, dla nastolatków (wg mnie). Zapewne w przyszłości sięgnę po inne, być może i po tą i przekonam się, jak na mnie wpłynie. ;]
OdpowiedzUsuńKsiążka w planach, ale nie wiem kiedy ją faktycznie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMnie też podobała się ta książka, szczególnie ta jej geekowatość :D W "Eleonorze i Parku" też tak jest, muzyka, komiksy.. Taki ze mnie geek no :D
OdpowiedzUsuńRównież wielokrotnie spotykałam się z opinią, że jest to bardzo słaba książka. Jak na razie w planach mam "Szukając Alaski".
OdpowiedzUsuńHej,zostałaś nominowana do LiebsterBlogAward u mnie na blogu :) http://karmeloweczytadla.blogspot.com/2015/04/liebster-blog-award_4.html
OdpowiedzUsuńKsiążeczka leży u mnie na półce już od jakiegoś czasu, i ciągle nie mogę się za nią zabrać :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mi się spodoba :P
Pozdrawiam i życzę wesołych świąt :)
http://biblioteczka-blanki.blogspot.com/
Nadal się przekonuje by sięgnąć po Greena. I jakoś mi to nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńChoć uwielbiam Greena to faktycznie ta pozycja do najlepszych jego dzieł nie należy
OdpowiedzUsuńUwielbiam Greena i uwielbiam 19xK. Ta książka zdecydowanie bardziej podobała mi się niż WGWG. Ale prawda - każdy ma inny gust ;)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :)
Wiele różnych opinii słyszałam o tej książce. Nie przepadam za stylem Greena, ale uważam, że jego książki są wartościowe. 19 razy Katherine pożyczyłam od koleżanki i w najbliższym czasie przeczytam. Chcę sobie wyrobić własną opinię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
lustrzananadzieja.blogspot.com
Słyszałam o niej wiele pozytywnych uwag, ale widzę, że do najlepszych nie należy.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś . :)
Tej książki Green'a jeszcze nie czytałam, ale muszę to w końcu zmienić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
http://loony-blog.blogspot.com/