Pieśń jutra - Samantha Shannon


Tytuł: Pieśń jutra
Autor: Samantha Shannon
Seria: Czas żniw (tom 3)
Wydawnictwo: SQN
Gatunek: Fantasy, Dystopia,Young Adult, Paranormal, Młodzieżowa
Ilość stron: 432
O czym to jest?:
Po krwawych i brutalnych walkach Paige Mahoney zyskała niebezpieczną pozycję. Została wybrana Zwierzchniczką. Pod rządami ma teraz całą populację londyńskich kryminalistów.  Wystąpiła przeciwko Jaxonowi Hallowi. Narobiła sobie żądnych krwi wrogów, z których każdy czeka na jej najmniejszy błąd. Teraz zadanie ustabilizowania sytuacji w podzielonym podziemiu będzie prawdziwym wyzwaniem. Panowanie Paige może szybko dobiec końca. Wszystko przez wprowadzenie Senshield, śmiertelnej technologii, która przyniesie zgubę społeczności jasnowidzów i… całemu światu, jaki znają. (lubimyczytac.pl)

Moje refleksje: 
Samanta Shannon stałą się swego rodzaju fenomenem. Po genialnym "Czasie żniw" i "Zakonie mimów", fani wyczekiwali na trzeci tom. Osobiści muszę przyznać, że przez ten czas mój zapał osłabł i zdążyłam zapomnieć nieco z akcji która działa się w tych dwóch tomach. Jednak porzypominałam sobie i zabrałam się za trzeci tom.

Podstawą tej serii jest przede wszystkim akcja. I tak było w tym przypadku. Tu podobnie jak w poprzednich tomach, praktycznie non stop coś się działo. Autorka nie pozwoliła nam odetchnąć, gdyż nieustannie wprowadzała do fabuły coś nowego, następowały zwroty akcji, a bohaterowie zaskakiwali swoimi zmiennymi decyzjami. W tej części wszystko rozwija sie zdecydowanie najprężniej. Czułam jednak swego rodzaju przesyt. Wszystkiego momentami było mi zbyt wiele. Za dużo zmian, za duży przepych, za dużo momentami się działo. Az dziwne by mogło być to wadą, ale w tym przypadku ciężko w pewnych momentach brnęło mi się przez całość.

Podobało mi się również połączenie brutalności ze zwyczajnością. Co mam na myśli? Były tu typowe zwyczajne opisy rewolucji, a tuz obok nich, sceny pełne krwi i zamieszek. A przy tym samo przejście przy nich tak płynne, że nie odczuwało się zmian.

Szczególną uwagę przykuwa znów Paige. Podziwiałam tu ponownie jej waleczność i wytrwałość. Potrafiła sprzeciwiać się teoretycznie, silniejszym od niej, mającym większą władzę. Nie bała się stawić czoła wyzwaniu, a także cały czas  byłą pewna słuszności swoich idei. Pozostali bohaterowie również zmieniają się , mamy tu ogromny przegląd wielu typów osobowości i charakterów. 

Jednym słowem, książka jest dobra. Czytało mi się ją odrobinę gorzej niz poprzedniczki ale historia sama w sobie jest ciekawa i mam ochotę kontynuować jej poznawanie. Styl autorki tak charakterystyczny, sprawiał również, iż dayło się z chęcią do kontynuowania czytania.

Ocena: 7/10

Seria „Czas żniw”
3. Pieśń jutra


 Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję księgarni internetowej Taniaksiazka.pl 

Komentarze

  1. Chyba oszaleję jak nie wezmę się w końcu za tę serię... xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Drugi tom też zatarł się trochę w mojej pamięci i zanim sięgnę po "Pieśń jutra" będę musiała go sobie przypomnieć, bo inaczej czarno to widzę ;)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. JEszcze nie zabrałąm sę za tę serię. Musi poczekać.
    pozdrawiam
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Liczę na szczere komentarze :)