Royce Rolls - Margaret Stohl


Tytuł:  Royce Rolls
Autor: Margaret Stohl
Wydawnictwo: YA!
Gatunek: Młodzieżowa
Ilość stron: 460
O czym to jest?:
Rodzina Royce Rolls ma wszystko – luksusowe wille, ogromną fortunę, świetne nazwisko. Ma także, jak każda rodzina - problemy, z których największym, acz nie jedynym, wydaje się spadek popularności ich dotąd oglądanego przez miliony reality-show: „Rolling with the Royces”. Szesnastoletnia Bentley i jej rodzeństwo: Porshe i Maybach cieszą się, że wreszcie odzyskają swobodę, uwolnią się od wszechobecnych kamer. Ale matka – Mercedes, która jest uzależniona od show zaczyna się załamywać... załamują się też więzi rodzinne, co i jak je uratuje? (lubimyczytac,pl)

Moje refleksje: 
Zacząć muszę od tego, że książka od samego opisu wywoływała we mnie spore nadzieje co do jej treści. Nie spotkałam się do tej pory z takową tematyką, nic więc dziwnego, że bardzo mnie to zainteresowało. Poza tym skojarzyła mi się ona z show o rodzinie Kardashianów, które kiedyś dość często oglądałam. W dodatku, tematyka showbiznesu i wszelkich drobnostek z tym związanych daje szerokie pole popisu dla twórcy, dlatego też spodziewałam się naprawdę porywającej lektury.

A jak było w rzeczywistości? Otóż początkowo poznawałam bohaterów, stopniowo zagłębiając się w ich  świat. I tu niestety pojawia się jeden, acz najważniejszy problem jaki miałam z tą książką. Niestety wydarzenia w niej przedstawiane, nie są w porządku chronologicznym. I choć rozumiem sens tego, dla całego przedstawienia losów bohaterów, to nie pochwalam. Problemem bowiem było to, że ciężko było mi się odnaleźć w całej tej rzeczywistości nie mając wyraźnie zaznaczonego czasu, w którym coś się dzieje. Jednak pomijając to, całość napisana była bardzo ciekawie, a przede wszystkim wiarygodnie. Jasnym jest to, że nie znam owych realiów, lecz przedstawiane zdarzenia i ich rozwiązania, były na tyle logiczne by wierzyć w ich sensowność. Poza tym nie brakowało tu dawki humoru, tak potrzebnej dla tego typu historii.

Co mi się bardzo podobało to swego rodzaju szczerość w opisywaniu tworzenia reality show. Nie oszczędziła szczegółów w opisaniu tego, jak media nas okłamują i jak manipulują naszymi poglądami. Pokazała jak pewne sytuacje są reżyserowane, lub jak niekorzystne, przedstawione w odpowiednim świetle mogą stać się korzystne. To po części uświadamia nam jak działa telewizja i jak wiele umyka nam z tego jak jesteśmy oszukiwani choćby przez samo montowanie materiału.

Tym co jest równie ciekawe to postaci jakie tu poznajemy. Na myśli mam bowiem głownie przedstawicieli owej rodziny. Każdy jest inny. Są jednostki pragnące sławy, błysku fleszy i uwielbienia fanów. Ale są też tacy, pragnący spokoju, mający dosyć ciągłej obecności kamer w życiu. I najzabawniejszym w tym aspekcie jest sposób pogodzenia oby stanowisk.

Wielu czytelników do książki z pewnością przyciągnie okładka. I wcale mnie to nie dziwi. Jest nie tylko gustowna i zgrabna ale bardzo cieszy oko. Kiedy tylko ją zobaczyłam, wiedziałam, że będzie godnie zdobić biblioteczkę. Co więcej, reszta technicznie też jest bez zarzutu.

Ogółem książka potrafi zainteresować i rozbawić. Nie tylko przedstawia realną historię, to jej tematyka jest rzadko spotykana na rynku. Bohaterowie, ich temperament i przeróżne decyzje tylko potęgują zainteresowanie nią. I co ważne z  zewnątrz też ładnie wygląda. 

Ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal

Komentarze

  1. Ja chyba nie skuszę się na tę książkę. Z jednej strony mnie do niej ciągnie, bo jestem zainteresowana tym specyficznym tematem. Jednak obawiam się, że mi się nie spodoba, dlatego sobie daruję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie nie zachwyciła ale ja nie jestem fanką reality show :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Liczę na szczere komentarze :)