Do trzech razy smierć - Alek Rogoziński


Tytuł: Do trzech razy śmierć
Autor: Alek Rogozińśki
Seria: Róża Krull na tropie tom 1
Wydawnictwo: Filia
Gatunek: Kryminał, Humor
Ilość stron: 400
O czym to jest?:
Autorka powieści kryminalnych, Róża Krull, otrzymuje zaproszenie na zjazd pisarzy, odbywający się we dworku pod Krakowem. Już pierwszego dnia jej koleżanka po piórze zostaje otruta. Wszystko wskazuje na to, że morderca, który zostawił na miejscu zbrodni czarną różę, wciela w życie fabułę jednej z powieści Krull. A inni zaproszeni pisarze wcale nie są tak niewinni, jak się wydaje...  Pisarka rozpoczyna prywatne śledztwo. Pomagają jej w tym zakochany w gotowaniu specjalista od public relations, zafascynowany kryminałami boy hotelowy oraz trzy szalone blogerki. Czy detektywi-amatorzy okażą się skuteczniejsi od policji? (lubimyczytac.pl)

Moje refleksje: 
Kolejna książka mojego ulubionego autora, nareszcie przeze mnie przeczytana! A czy była tak dobra jak poprzednie? Niestety muszę przyznac że ta jest nieco gorsza od swoich poprzedniczek. Ale nie mówię ze nie była świetna! Pop prostu porównując z poprzednimi książkami autora, wypada najgorzej.

Przejdźmy jednak do samej fabuły. Z takim pomysłem jeszcze się nie spotkałam, a jak przystało na autora, i wykonanie charakteryzowało się złożonościa i dopracowaniem. Każdy szczegół, który się tu pojawił, miał swoje znaczenie, a tym samym idealnie składał się na końcowe rozwiązanie sprawy. Jeśłi już o tym mowa, było ono nie tyle zaskakujące co niespodziewane. Szczerze mówiąc, jako winowajcę wszystkich zdarzeń podejrzewałąm zupełnie inną osobę. Ale dzięki temu, tym przyjemniejsze było poznanie finału książki.

Chcę jednak wrócić do tego co działo się wcześniej. Sam początek był bardzo interesujący. Poznajemy szereg przeróżnych bohaterów, ktorzy frapują swoimi najznakomitszymi cechami, poprzez które całość nabiera charakteru i ma szansę się rozpędzić.I tak właśnie było. Kiedy już wszyscy pojawili się we dworku, akcja zaczeła się rozpędzać. Pojawia się trup, policja i masa zagadek. W dodatku nie brak humoru i wyważonego smaku. Wszystko idealnie ze sobą, gra, autor płynnie porwadzi nas przez całą fabułę, a każda kolejna strona przynosi coraz to nowe emocje.

Niestety jes pewien szkopuł. Było mianowicie kilka momentów w których gubiłam sie w trakcie poznawania treści. Może jest to wynik mojego roztargnienia, cjoć mam wrażenie że w głównej mierze przyczynił sie do tego styl jakim książka została napisana.  To jest jedyna wada, a w zasadzie elemement który mi nie pasował. Poza tym jestem zafascynowana całością.

Moje uwielbienie dla autora jest chyba dość wyraźnie widczne, I już chyba nie musze  mówić , ze bardzo mi się książka podobała. Pomimotego co mi nie pasowało, jestem pewna że sięgnę po kolejny tom serii, gdyż książka wywoływała u mnie liczne emocje, od strachu i szoku, po śmiech i zaciekawienie. Oczywiście polecam wszystkim, pragnącym nietypowej rozrywki. 

Ocena: 9/10

Róża Krull na tropie:
1. Do trzech razy śmierć

Komentarze

  1. Coraz częściej łapię się na tym, że ktoś mówi, że to książka jego ulubionego pisarza, a ja pierwszy raz o nim słyszę. W tym przypadku też tak jest, ale zaintrygowałaś mnie, więc podejrzewam, że niedługo zapoznam się z książką :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Liczę na szczere komentarze :)