Cud na Piątej Alei- Sarah Morgan


Tytuł:  Cud na Piątej Alei
Autor: Sarah Morgan
Seria: Pozdrowienia z Nowego Jorku tom 3
Wydawnictwo: Harper Collins 
Gatunek: Młodzieżowa
Ilość stron: 303
O czym to jest?:
Eva, nieuleczalna romantyczka, patrzy na życie przez różowe okulary i wierzy w szczęśliwe zakończenia. Jednak czasem nawet jej jest smutno. Po śmierci babki nie ma już żadnej rodziny i ciągle nie może znaleźć prawdziwej miłości, choć jej przyjaciółki dawno odszukały swoje połówki. Do tego nadchodzi Boże Narodzenie, a to trudny czas dla samotnych. W liście do Świętego Mikołaja prosi więc o romans. Zbieg okoliczności sprawia, że śnieżyca nad Nowym Jorkiem więzi ją w jednym mieszkaniu z cynicznym i przepełnionym pesymizmem autorem kryminałów, których Eva nie cierpi. Wydaje się, że nie mogła trafić gorzej… (lubimyczytac.pl)

Moje refleksje: 
Książka ta od razu urzekła mnie swoim opisem. Wiadomo, to głownie przez niego zwykle ma się ochotę lub nie, aby przeczytać dany tytuł. I tak tutaj, urzekł mnie fakt rzekomej magii świąt jaka jest nam sugerowana. Po tych kilku zdaniach, jakie oferuje nam na starcie wydawnictwo, uznałam, iż książka z pewnością będzie schematyczna, ale miałam również przeczucie, iż może mnie czymś zaskoczyć czy też wywołać łezkę w oku. Czy tak się stało? 

Muszę przyznać że moje przypuszczenia co do "Cudu na Piątej Alei" okazały się trafne. Książka ogromnie mnie rozczuliła i wprowadziła w iście marzycielski stan, choć łzy wzruszenia się nie pojawiły. Historia dwojga ludzi, jaką przedstawiła na m autorka, okazała się na tyle "słodka", że nie mogłam przestać czytać pomimo zmęczenia całym dniem pracy. Co więcej, całość jest napisana bardzo lekko i swobodnie, dzięki czemu, poznawanie jej przychodzi szybko i łatwo. I poniekąd jest to wadą, gdyż, kiedy już skończyłam książkę, miałam pewien niedosyt. Brakowało mi bohaterów, brakowało mi choć kilku rozdziałów, by wiedzieć co więcej u nich i dalej pozostać w ich świecie. Niestety, jak to mówią, to co dobre szybko się kończy. Ale pozytywnym aspektem jest to, że twórczyni historii pozostawił dzięki temu po sobie bardzo dobre wrażenie, zatem z chęcią kiedyś zainteresuję się jej pozostałymi książkami. 

Jednak chcąc omówić książkę, nie mogę nie zagłębić się w to co wymyśliła autorka jeśli chodzi o fabułę. I przyznam, że pomimo faktu, iż treść jest mocno schematyczna, to nie przeszkadzało mi to. I to jest dość specyficzne zjawisko w moim przypadku, gdyż zwykle lubię być przez książkę zaskakiwana, lubię gdy dzieje się coś nieoczekiwanego, coś zupełnie odmiennego od moich oczekiwań. Tutaj praktycznie wszystko co związane z kolejnymi wydarzeniami, potrafiłam przewidzieć. Jednak podobała mi się pewna huśtawka emocji której doświadczyłam.Bowiem między bohaterami istniała dość specyficzna relacja. Raz się przekomarzali i sprzeczali co wywoływało u mnie nieraz dość głośny chichot, a z kolei innego razu sytuacja bywała tak urocza i przesłodka, że w sercu pojawiało się milutkie ciepełko. 

Kiedy zaczęłam pisać ten tekst dotarłam do informacji, iż książka należy do jakiegoś cyklu i co więcej jest jego trzecim tomem. Powiem Wam tylko to, że czytając ją w ogóle tego nie odczułam. Najprawdopodobniej każda z części owej serii opowiada inną historię, a łączy ich podobny motyw czy bohaterowie poboczni. Jednak ja czytając książkę i nie wiedząc o tym, nie czułam żadnego dyskomfortu  ani nie miałam wrażenia, że są informacje, które w jakiś sposób mi umknęły.

Reasumując, książka jest naprawdę dobrą dawką pozytywnej energii, która służyć może jako forma odpoczynku po męczącym dnu. Jako że nie jest ona specjalnie wymagająca, możemy spokojnie czytając relaksować się, popijając wino, pozwalać by wszystkie negatywne e,mocje z nas ulatywały.

Ocena: 9/10


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Harper Collins 

http://www.harpercollins.pl/

Komentarze

  1. Mi też ta książka bardzo się podobała. Przyjemna lektura. Uwielbiam Lucasa <3
    pozdrawiam,
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozytywna książka, miło spędziłam z nią wieczór

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę,że dam tej książce szansę. Jak do tej pory, czytałam o niej same pozytywne recenzje.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Liczę na szczere komentarze :)