Dusza cesarza- Brandon Sanderson



Tytuł: Dusza cesarza
Autor: Brandon Sanderson
Wydawnictwo: MAG
Gatunek: Fantasy
Ilość stron: 128
O czym to jest?:
Shai to Fałszerka. Została pojmana podczas próby kradzieży cennego przedmiotu z posiadłości cesarza zostaje złapana. Za ten haniebny czyn  została zamknięta w celi na określony czas. W międzyczasie Cesarz Asharvan traci świadomość przez atak skrytobójców. Nikt nie może się o tym dowiedzieć, a najbliżsi władcy, pragną by wrócił on do swojej świetności. I tu pojawia się rola Shai. Dziewczyna wykorzystując swoje umiejętności ma w ciągu 100 dni stworzyć, a w zasadzie sfałszować duszę cesarza. Niestety takie działanie nie dość że bardzo trudne, to przez większość społeczeństwa jest uważane za bluźniercze. Shai zamknięta w jednej z komnat, pilnie strzeżona, będąc pod wielką presją małej ilości czasu jaki dostała, musi pracować nad powierzonym zadaniem. Poza tym planuje też ucieczkę. Dużo obowiązków i mało czasu. Czy da radę?

Moje refleksje: 
Brandon Sanderson już nieraz był chwalony przez recenzentów. Ja jednak nie miałam do tej pory czytać żadnej z jego książek. Tak, wiem. Wstyd. Stwierdziłam jednak że na sam początek przygody z tym autorem będzie dobra ta króciutka książka. Nie chciałam się męczyć przez 400 stron ze stylem który mógłby mi nie pasować. Moje obawy okazały się jednak niepotrzebne.

Treść początkowo była dla mnie troszkę niezrozumiała. Nie bardzo orientowałam się  o co chodzi z fałszowaniem. Wiadomo, wstępnie kojarzyło mi się to ze znanym z wiadomości fałszowaniem banknotów czy obrazów. Tu jednak jest to innym, bardziej skomplikowanym procesem. Jego tajniki zrozumiałam jednak w jakiejś połowie książki. Oprócz tego podobała mi się stała tajemniczość, która wiązała się z przygotowaniami Shai oraz samą postacią Cesarza.

Całość czytało się bardzo dobrze, choć troszkę długo. Wydawało mi się że książkę 100-stronicowaną przeczytam w maksymalnie 1,5 godziny. Czytałam jednak ok 2,5 godziny. I choć mnie to nie męczyło to lekko zawiodło. Mimo to samo czytanie było bardzo przyjemne i przede wszystkim interesujące.

Co tak bardzo ciekawiło mnie w tej książce? Oczywiście losy Shai. Bardzo mnie intrygowało to, czy dziewczyna podoła zadaniu, czy uda jej się uciec oraz to jak będą wyglądały jej kolejne działania związane z przygotowywaniem fałszerstwa. W tak krótkiej historii autor wyraźnie skupił się na wątku tworzenia duszy cesarza i pozostałe historie tak jak przeszłość władcy, zostały ograniczone do minimum.

Postać Shai to wyjątkowa kreacja. Dlaczego? To nieprzewidywalna a przy tym uzdolniona dziewczyna, która umie wykorzystać swoje atuty a tym samym zatuszować wady. I choć nie poznałam jej zbyt dokładnie, bo książka w zasadzie opiera się na tym co jest tu i teraz, to bardzo ją polubiłam. Mogę wręcz powiedzieć że podziwiam.

Nie sposób nie wspomnieć tu o tym jak książka jest wykonana. Strony są dobrze sklejone, a do całości doczepiona jest wstążeczka jako zakładka. Twarda okładka również wykonana jest starannie. Podoba mi się także ilustracja jaka ją zdobi. Pasuje do samego klimatu książki, choć nie stuprocentowo, to można uznać że jest odpowiednia. Jednak sama w sobie bardzo mi się podoba jako ilustracja.

Jednym słowem książka mi się podobała, a tym samym bardzo zachęciła do zapoznania się z twórczością Brandona Sandersona. Jak tylko będę miała chwilkę wolnego czasu wypożyczę lub kupię jakąś jego książkę.


Ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu MAG

Komentarze

  1. Jestem ogromną fanką Brandona Sandersona, jednak tej książki nie miałam jeszcze okazji czytać. Głównie dlatego, że o ile dobrze się orientuję, to jest dodatek do pierwszej części, coś oznaczonego jako "1,5". Niemniej gorąco polecam trylogię "Z mgły zrodzonego" (kontynuacji jeszcze nie przeczytałam). Ogólnie świetna seria i chociaż długa, to bardzo szybko się ją czyta!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym lubiła fantasy to chętnie bym się skusiła na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i polecam niemal każdemu :D Bardzo mi się podobało to opowiadanie :) Aż mam ochotę jeszcze raz po tę książkę sięgnąć, chociaż czytałam ją całkiem niedawno.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego pana. :) Ale ta mnie bardzo zaciekawiła. Na pewno jej poszukam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na półce stoi Droga Królów, ale nadal po nią nie sięgnęłam, chociaż tak bardzo chciałabym już poznać styl Sandersona! Opowiadanie całkiem ciekawie się zapowiada, ale chyba zacznę od czegoś bardziej skomplikowanego na początek mojej przygody z autorem :D
    Pozdrawiam :)
    www.bookish-galaxy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Liczę na szczere komentarze :)