Ósmy kolor tęczy- Martyna Senator


Tytuł: Ósmy kolor tęczy
Autor: Martyna Senator
Wydawnictwo: Videograf
Gatunek: Młodzieżowa, Romans, Young Adult
Ilość stron: 232
O czym to jest?:
Lilka pięć lat temu straciła wzrok. Od tamtego czasu jej życie wygląda zupełnie inaczej. Dziewczyna praktycznie nie opuszcza swojego domu, przychodzą do niej nauczyciele, a wolny czas spędza słuchając muzyki. Ta monotonia, mimo że nudna i bardzo stała jest dla niej zadowalająca. Do czasu. Wśród jej nauczycieli pojawia się korepetytor Tomek. Ich znajomość nie ogranicza się jednak tylko do korepetycji. Powoli ich relacje nabierają rozpędu. Dzięki temu Lilka zaczyna przekraczać swoje granice i coraz bardziej integrować się z ludźmi. Wszystko wydawałoby się, zmierza ku najlepszemu. Tomek ma niestety pewną tajemnicę. Czym umotywowane są jego działania?

Moje refleksje: 
Od tej książki nie wymagałam wiele. A tu spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Historia okazała się wprost idealna na lato, a przy czytaniu jej dosłownie robiło się cieplutko na sercu.

Wydawałoby się, że książka o dziewczynie, która straciła wzrok nie może być wyjątkowa. Bo czy mało takowych na rynku? Jednak ta wyróżnia się choć nie odbiega od nich fabułą. Jest to bardzo typowa młodzieżówka, która ma w sobie jednak coś takiego, co nie tylko do niej przyciąga, ale i powoduje, że chce się w tej historii pozostać na dłużej. Niestety książka jest króciutka.

Podobało mi się to jak rozwijała się tutaj akcja. Każdy wątek był odpowiednio i powoli rozwinięty. Autorka nie spieszyła się z przedstawieniem nam kolejnych zdarzeń i aż dziw, że zmieściła tak wiele w tak krótkiej książce. Poza tym wszystko to przedstawione było w taki sposób, że mimo iż prawdopodobieństwo przewidzenia kolejnych zdarzeń było wysokie, czytało się to z zapartym tchem. Samo zakończenie było jednak osłupiające! Całkowicie się tego nie spodziewałam i długo nie mogłam pozbierać się po tym co tam się stało.

Wielką rolę odgrywali tu niewątpliwie bohaterowie. I co prawda Lilka nie była według mnie ciekawą postacią. Momentami mnie drażniła, a jej zachowanie wydawało się nieadekwatne do wieku. Oczywiście można to tłumaczyć wieloma przeżyciami jakie miała w swoim życiu, ale pomimo tego część jej decyzji powinna być bardziej dojrzała. Z kolei Tomek to niezwykle charyzmatyczna i inspirująca osoba. Nikt inny nie dorównywał mu poczuciem humoru jak i pomysłowością. Co więcej jest bardzo złożoną osobą. Choć wydaje się początkowo, iż jest to osoba bardzo jasna i otwarta, to im dłużej się go znamy, tym więcej zagadek i niepewności się pojawia. To właśnie dzięki niemu cała historia nabierała tempa i stawała się coraz bardziej ciekawa.

Nie sposób tu nie wspomnieć o okładce książki. Typowo letnia, ciepłe kolory i miła dla oka. Nie tylko pasuje do całej książki ale i dopełnia jej całość.

Książka bardzo mi się podobała. Nie tylko spędziłam przy niej same pozytywne chwile, ale cała treść jaką poznałam na pewno zostanie ze mną na długo. Na pewno jeszcze nieraz do niej wrócę i polecę ją niejednej przyjaciółce.

Ocena: 9/10



Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Videograf


http://www.videograf.pl/index.php

Komentarze

  1. Czytałam - również mi się podobała :) Teraz na półce czeka kolejna książka tej autorki. Jestem ciekawa jakie wrażenie na mnie wywrze :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Liczę na szczere komentarze :)